REZERWAT
Morysin
Ścieżki wprost do ruin Domu Stróża
Zielone przystanki, czyli gdzie wysiąść, aby szybko dotrzeć do rezerwatu
Przyroda
Od września 2014 r. rezerwat Morysin mogą już zwiedzać warszawiacy. Trzeba jednak pamiętać, że rezerwat to nie deptak miejski. Służy także innym celom niż wyłącznie spacery zestresowanych mieszkańców miasta. W Morysinie spacerowiczom udostępniono dwie ścieżki prowadzące do zabytkowych ruin Pałacyku oraz Gajówki. Obie prowadzą tuż obok pozostałości Domu Stróża, który także jest obiektem zabytkowym. Gajówkę zbudowano w 1846 r. i jest to jedyna drewniana budowla z dawnego Morysina.
Królestwo czeremchy i topoli białej
Morysin jest lasem łęgowym, czyli takimi lasem nadrzecznym, rosnącym na glebie z naniesionym mułem. Pełno tu olch, topoli, wiązów, wierzb, jesionów, grabów. Spotkamy wyjątkowe 35-metrowe topole białe, jest też lipa z pniem o obwodzie 3,5 metra. No i czeremchy. Największe zgromadzenie w całej Warszawie!
Fragment parku w stylu romantycznym
Jest to ostatni fragment jednego z najpiękniejszych parków romantycznych. Na przełomie XVIII i XIX wieku zaczęła go tworzyć rodzina Potockich, ówczesnych właścicieli Wilanowa. Jeśli ktoś kojarzy piękny park i pałacyk w Natolinie, to warto przypomnieć, że w Warszawie były cztery siostrzane założenia parków w stylu angielskim. Jednym z nich był właśnie Morysin. Nazwa pochodzi od Maurycego - najmłodszego wnuka Stanisława Potockiego.
Mniej ludzi, więcej ptaków
W tym miejscu przebywa 80 gatunków ptaków, w tym ok.
60 gatunków lęgowych. Można spotkać np. puszczyka, myszołowa. Jest większość
gatunków dzięciołów, są słowiki, zięby, gile, kowaliki i strzyżyki,
czyli maleńkie 10-gramowe, ruchliwe ptaszki z podniesionymi ogonkami buszujące
w gęstych krzakach. Bywają też świergotki drzewne, które tak śpiewają wiosną.