Las Białołęka Dworska
Czwarty pod względem wielkości las na terenie Warszawy
Zielone przystanki, czyli gdzie wysiąść, aby szybko dotrzeć do lasu
Przyroda
Las Białołęka Dworska jest czwartym pod względem wielkości lasem na terenie Warszawy. Największym naszym kompleksem leśnym pozostaje oczywiście Las Kabacki (924 ha), kolejne miejsca zajmują: Las Sobieskiego (516 ha, dzielnica Wawer) i Las Bemowo (ok. 508 ha). Jakby nie patrzeć 230 ha zalesionej Białołęki Dworskiej wystarczy, aby chociaż na kilka godzin "zgubić się", uciekając od hałasów i problemów miasta.
Dla okolicznych mieszkańców Białołęka Dworska jest przede wszystkim lasem spacerowym, a dla niektórych również grzybowym, bo rosną tu podgrzybki, maślaki i koźlarze. Skoro występują koźlarze, to muszą również rosnąć brzozy, z którymi ten grzyb tworzy mikoryzę. Brzozy, sosny i dęby spotkamy w środkowej, rzadziej uczęszczanej części lasu. Najłatwiej tam dotrzeć idąc od południa, czyli od ul. Wałuszewskiej i dalej ul. Insurekcji. Jeśli wejdziemy do lasu od strony zachodniej, spotkamy dęby, lipy, grochodrzew, czyli robinię akacjową - uwielbianą przez pszczoły starą polską odmianę akacji, odporną na suszę i zanieczyszczenia.
Wśród przyrodników las ten znany jest z porośniętych drzewami wydm śródlądowych. W północnej części można natknąć się na murawy napiaskowe, porośnięte jeszcze, chociaż już coraz rzadziej, bardzo ładną kępkową trawą szczotlichą siwą oraz kolorową macierzanką piaskową. W takich miejscach bardzo lubią poleżeć sobie na słońcu jaszczurki zwinki. Bywa, że można też spotkać naszą jedyną beznogą jaszczurkę-padalca, polującego na dżdżownice i ślimaki bez skorupek. W porównaniu do padalca, jaszczurka zwinka śmiga niczym rakieta. Poza tym zwinki są liczniejsze, a dla wielu również ładniejsze.
Muraw napiaskowych trzeba szukać w miejscach wystawionych na słońce. W Białołęce Dworskiej występują raczej fragmentarycznie.
Fauna
Nietrudno się domyślić, że w lesie białołęckim chętnie buszują dziki i lisy. Z przewagą tych pierwszych, co w Warszawie mało kogo już dziwi. Dawniej częstym widokiem bywały zające. Obecnie zając w miejskich lasach to widok rzadki. Wiosną usłyszymy śpiewającego drozda lub drącą się sójkę, piękną konkurentkę sroki. Równie inteligentną i sprytną.
Przewodniki turystyczne wspominają też o wilgach i kiedyś być może te ptaki pojawiały się częściej. W XXI wieku są rzadkim widokiem, a szkoda, bo to jedne z naszych najpiękniejszych ptaków. Pięknie żółta i płochliwa wilga wzbudza podziw. Jest też smakoszem czereśni i… owłosionych gąsienic motyli. Przylatuje jako jeden z ostatnich ptaków, bo dopiero w maju.
Skoro na Białołęce są małe ptaki, to muszą mieszkać tam również jastrzębie i krogulce. I właśnie tak jest! Ktoś przecież żywi się takimi maleństwami jak sikory, drozdy, wróble… wszystkim co fruwa, śpiewa i daje się złapać. Oto przykład polowania krogulca na sikorę. Trudno odmówić mu szybkości i wdzięku. Cechy odróżniające jastrzębia od krogulca można poznać tutaj.
Trochę historii
Teren Lasu Białołęka Dworska był miejscem zaciekłych walk prowadzonych latem 1944 r., gdy na przeciwległym brzegu Wisły trwało Powstanie Warszawskie. Stacjonowały tu oddziały elitarnych dywizji SS-Galizien i SS-Herman Göring. Jeszcze dziś można natknąć się na pozostałości okopów, rowów artyleryjskich, a bywa, że i na niewypały.
Ciekawostki o warszawskich lasach
Lasy zajmują ponad 7260 ha powierzchni Warszawy, co oznacza zalesienie ok. 14 proc. powierzchni miasta. Jeśli dodamy inne tereny zakrzaczone i zadrzewione, to otrzymamy 20 proc. tzw. zielonej powierzchni miasta. Na tle innych stolic europejskich nie wypadamy więc źle.
Najbardziej zalesionymi dzielnicami są Wesoła(62,4 proc.), Wawer (36,8 proc.) i Rembertów (33,83 proc.).
Lasy Wawra stanowią aż 34 proc. całej powierzchni gruntów leśnych Warszawy, a liczone łącznie z sąsiednią Wesołą ponad 52,54 proc.
Ursus, Śródmieście i Żoliborz praktycznie nie posiadają lasów. Mała ilość terenów zalesionych cechuje również Ochotę i Wolę. Wyjątek stanowi Lasek na Kole,niestety, przez wielu jest on uznawany bardziej za „park leśny” lub uroczysko niż za typowy las.
Lasy to również jedna czwarta powierzchni Bielan i Ursynowa.
Łączna powierzchnia lasów prawobrzeżnych dzielnic Warszawy (Białołęka, Rembertów, Wawer, Wesoła) jest trzykrotnie większa od lasów w dzielnicach lewobrzeżnych i wynosi 73 proc. ogólnej powierzchni gruntów leśnych miasta.
80 procentami lasów na terenie Warszawy administrują Lasy Miejskie. Jeśli więc marzy nam się nowa ścieżka edukacyjna lub polana rekreacyjna, to trzeba zwracać się właśnie do tej instytucji.
40 proc. lasów warszawskich to własność prywatna, 18 proc. to lasy Skarbu Państwa, 42 proc. stanowią lasy będące własnością, we władaniu bądź użytkowane przez miasto stołeczne Warszawa.
Lasy w Warszawie znajdują się na ponad 13 tysiącach działek ewidencyjnych i są własnością ok. 40 tysięcy podmiotów (dane z referatu mgr inż. A. Siembidy z Lasów Miejskich). Takie zróżnicowanie powoduje, że na co dzień nie jest łatwo administrować warszawskimi lasami.