Las Lindego

Las, a właściwie park leśny na tyłach Szpitala Bielańskiego i otulina Lasu Bielańskiego. Chroni Las Bielański przed zbyt dużą liczbą gości. Część warszawiaków woli spacer po Lesie Lindego, tym samym pozostawiając w spokoju starodrzew rezerwatu. Co więcej, w rezerwacie zamkniętym, jakim jest Las Bielański, w żadnym wypadku nie można spuszczać ze smyczy psów. Po Lesie Lindego mogą jednak biegać bez problemu. Las Lindego jest miejscem idealnym do spacerów - jest w nim plac zabaw dla dzieci, są wygodne ścieżki i ławki, nie ma zaś zbyt wielu krzaków. Do Lasu Lindego najwygodniej dostać się od ulicy Marymonckiej, po której kursują tramwaje. Blisko znajduje się też stacja Metra Wawrzyszew. Las, który zobaczymy po wyjściu ze stacji jest właśnie Lasem Lindego. . 

Sosny, typowo polskie dęby szypułkowe, ale też dęby czerwone, uważane w Polsce za gatunek inwazyjny.

Warto zwrócić uwagę na kruszynę pospolitą, której owoce są trujące dla ludzi, ale jadalne dla ptaków. Zimą korzystają z nich szczygły, kwiczoły, gile, a nawet, jeśli zgłodnieją, sikory. Kruszynę znają z widzenia praktycznie wszyscy bywalcy lasów. Tylko nie zawsze wiadomo, że mijany na spacerach, niepozorny krzak z czerwonawymi owocami jest właśnie kruszyną. Jej obecność oznacza wilgotne, kwaśne lub obojętne gleby.

Przy okazji warto wspomnieć, że z Ameryki Płn. otrzymaliśmy „w prezencie” dąb czerwony, ale w zamian „daliśmy” im kruszynę… uznawaną tam za silnie inwazyjny chwast.

W czasie II wojny światowej okoliczna ludność wycięła wiele drzew na opał. Obecnie więc Las Lindego szczyci się drzewami nie starszymi niż 80-90 lat.

Grill nasz powszedni

No właśnie, grill jak najbardziej, ale nie w lesie! W lasach nie rozkładamy grillów i nie palimy ognisk. Nieważne jak bardzo jesteśmy odpowiedzialni i ostrożni. Po prostu tego nie robimy! Wyjątkiem są specjalne polany, wyraźnie oznaczone i przystosowane do biwakowania. Jednak Lasy Miejskie nie zgadzają się na rozpalanie ognisk i jakąkolwiek zabawę z ogniem na terenach leśnych w Warszawie. Zgodnie z przepisami w lesie i na terenie śródleśnym oraz w odległości 100 metrów od nich nie można wykonywać żadnych czynności mogących stanowić zagrożenie pożarowe.

Las dla dzieci

Warszawiacy lubią zwiedzać swoje lasy, o czym świadczy ten ciekawy wpis i fotorelacja z rodzinnej wyprawy. Być może kiedyś ci młodzi ludzie, odwiedzający teraz Las Lindego, zadbają o przyrodę lepiej niż my. Chcemy, aby nasza Warszawa była ładniejsza, czystsza, bezpieczniejsza, bardziej zielona. Dlatego warto spacerować, brać udział w zajęciach edukacyjnych i spędzać z rodziną czas np. w lesie.