Śliwa tarnina
Dlaczego warto sadzić ją w mieście?
Kiedyś była w Polsce bardzo popularna . Obsadzano nią granice posiadłości. Nazwa Tarnów pochodzi właśnie od tarniny. Rosła przy drogach, blisko zabudowań. Tworzy gęste zarośla zwane czyżniami. W takich „zaroślach” zamieszka jeż, będą buszowały wróble, mazurki, sikory. Sama radość! Owoce, czyli „tarki”, są cierpkie w smaku i niewielkie, maksymalnie 2-3 centymetrowe. Odporna na suszę i mróz. Ma twarde drewno, z którego dawniej wytwarzano laski, raki do wspinaczki, tężnie solankowe. Pszczoły bardzo lubią nektar z kwiatów tarniny. Z jednego hektara można zebrać nawet 25 kg miodu. Tylko gdzie teraz, w dobie herbicydów, znaleźć tyle tarniny? Zbieranie miodu nie dotyczy oczywiście Warszawy, ale na pewno jest ciekawą właściwością tej niedocenianej obecnie rośliny.
Wymagania
Urośnie na piachu, glinie, wśród kamieni lub nawet gruzu. Rosła przecież przy stertach kamieni zbieranych z pól i usypywanych przy polnych drogach. W mieście spokojnie daje sobie radę. Gatunek wskaźnikowy, preferujący gleby wapienne. Obecność tarniny oznacza, że mamy właśnie taką glebę. Kocha słońce! Dopiero ładnie nasłoneczniona wyda swoje smaczne dla ptaków owoce.
Wielkość
Zwykle jest to 3-metrowy krzew. Śliwa tarnina rzadko rośnie jako drzewo, chociaż i tak się zdarza. Ma wtedy do 6 metrów wysokości. Mocne rozgałęzienie. Trzeba uważać na odrosty korzeniowe. Bardzo ekspansywny krzew.