Głóg
Dlaczego warto sadzić w mieście?
Drzewo, które toleruje zasolenie gleby. Byle z tą solą nie przesadzić. Jeśli chodzi o pochłanianie pyłów i tlenków, to w tej konkurencji bywają gatunki lepsze. Natomiast głóg nie jest na końcu peletonu drzew pochłaniających zanieczyszczenia. Raczej gdzieś w środku. Jego niewątpliwym plusem jest bardzo wysoka odporność na zanieczyszczenie powietrza. Daje radę rosnąć przy drogach, parkingach.
W mieście warto sadzić głogi pośrednie, głogi jednoszynowe i tzw. głóg śliwolistny. Ozdobą tych drzew są liście i pięknie czerwone lub białe kwiaty. Inne, ludowe nazwy głogu to np.: jaworek, bodlak, bulimączka.
Dobrą cechą głogów jest możliwość formowania z nich gęstych żywopłotów.
Wymagania
Głogi lubią słońce, urosną też w półcieniu. Lepiej ich nie przesuszać i nawozić od czasu do czasu. Wtedy będziemy mieli pewność, że odwdzięczą się zdrowymi ciemnozielonymi liśćmi i owocami. Dopiero co wsadzone rośliny warto przykryć na zimę. Potem już doskonale dają sobie radę
Wielkość
Głóg jednoszyjkowy ‘Crataegus monogyna’ – dorasta do 6 metrów, może być drzewem lub krzewem. Zawsze ma zdrewniałe gałęzie. Kwitnie na biało. Do miast polecana jest odmiana ‘Stricta’ – wyprostowana, niewysoka z kolumnową koroną. Odmiana ‘Compacta’, szczepiona na pniu, po 10 latach osiąga tylko 1 metr szerokości korony i dlatego jest świetna do obsadzania małych ulic lub miejsc parkingowych.
Głóg pośredni 'Paul's Scarlet' – do 6 metrów wysokości. Ciemnozielone liście i pięknie czerwone kwiaty. Chyba najszerzej rozpoznawalna odmiana głogu.
Głóg śliwolistny – duże, prawie całobrzegie liście, zupełnie inne niż w głogu jednoszyjkowym. Czerwone owoce, które pozostają na drzewie po opadnięciu liści. Z daleka przypomina jawor. Drzewo rozmnażane poprzez szczepienie, dlatego zwykle ma ładny, prosty pień. Posadzony, najpierw ma przyrosty nawet 50-centymetrowe, później rośnie już wolniej, niż nasze rodzime głogi, bo oczywiście nie jest drzewem rodzimym.